Page 2 of 2

Posted: Sun Dec 12, 2010 10:32 pm
by Observer
Adam Zwoiński wrote:...W książce autor stawia tezę iż wybuch powstania w pewnym sensie był nieuchronny. Mikołaj I dążył do likwidacji autonomi Królestwa i cofnięciu liberalnych swobód, zniszczenia polskości nie wspominając już o wysłaniu polskiego wojska do tłumienia narodowowyzwoleńczego powstania Belgów...
Ta "bajkowa" teza wielokrotnie była stawiana później żeby uniewinnić w oczach potomnych ludzi odpowiedzialnych za skutki "nieuchronnych" powstań. Najbliższym historycznie przykładem z "późniejszą teza" jest powstanie Warszawskie...

Polska to nie Wyspa Wielkanocna

Posted: Mon Dec 13, 2010 5:33 am
by jan
Polska to nie Wyspa Wielkanocna...

Despotyczny car władał olbrzymim państwem,
którego mały zachodni zakątek ubzdurał sobie wolność i co gorsza - demokrację!

Car w działaniach musiał się liczyć ze swoim zapleczem,
dla którego polskie mrzonki były zapowiedzią buntu lub buntem.

W Europie 1831 roku nie było miejsca na zanarchizowany kraik,
nie było to w niczyim interesie, a było to zupełnie nie do przyjęcia dla Prus.

Polityka Druckiego-Lubeckiego była wtedy dla Polski szansą modernizacji pod berłem carów,
po 30 kolejnych latach szansą taką był margrabia Aleksander Wielopolski - szeroka autonomia pod berłem carów.

Adamie, bardzo chciałbym być piękny, młody i jurny. I co z tego?
(Żart - czuję się NATURALNIE dla swej kondycji i wieku. Żyję z takim sensem, jaki potrafię memu życiu nadać.)

Posted: Mon Dec 13, 2010 11:53 am
by mg_gdynia
"...narodowowyzwoleńczego powstania Belgów..."


A cóż to takiego ten "NARÓD BELGIJSKI"?

ISTNIEJE COŚ TAKIEGO?!?


Przecież dzisiejsze wydarzenia polityczne pokazują,

że ŻADNEGO "NARODU BELGIJSKIEGO" NIE MA:

w tym PAŃSTWIE istnieją DWA NARODY -

FRANCUZI i NIDERLANDCZYCY

(zapewne będzie podział).

Posted: Mon Dec 13, 2010 2:17 pm
by Adam Zwoiński
Widocznie w 1830 r. naród belgijski jeszcze istniał. Narody w zachodniej Europie są w stanie rozkładu min. pod wpływem emigrantów arabskich i rozpadu rodziny.

Posted: Tue Dec 14, 2010 11:47 am
by mg_gdynia
"...emigrantów arabskich i rozpadu rodziny..." -

- A CO MA PIERNIK DO WIATRAKA?!?


"Naród belgijski" NIE ISTNIAŁ WTEDY I NIE ISTNIEJE TERAZ!


PAŃSTWO BELGIJSKIE to typowy wytwór CYWILIZACJI BIZANTYŃSKIEJ -

- PAŃSTWO DYNASTYCZNE, powstałe dla zaspokojenia ambicyjek

lokalnych książątek francuskojęzycznych, gnębiących

ludność niderlandzkojęzyczną...


Gdyby "Belgowie" byli jednym narodem,

mieliby ruchy polityczne wspólne dla wszystkich,

tymczasem prawie każde ugrupowanie polityczne w Belgii

ma DWIE ODMIANY - jedną DLA FRANCUZÓW ("Walonów"),

drugą DLA NIDERLANDCZYKÓW ("Flamandów").