Posted: Mon May 14, 2007 2:39 pm
Fordor wrote:Demokracja to nie jedyny i skuteczny sposób na dobre funkcjonowanie państwa. To też nie wystarczająca recepta na istnienie normalnego świata.
Pewnie, że nie. Idealna demokracja to utopia tak jak idealny komunizm.
Wśród najbogatszych państw jest m.in. republika i monarchia konstytucyjna.
http://ciekawostkigeograficzne.republik ... a2.html#29
nie mnie decydować co lepsze
I właśnie do obywateli należy stworzenie takich warunków, aby autorytety mogły powstać i się rozwijać. Autorytetów nie można wybrać w drodze głosowania. Za to można głosować na ludzi, którzy takie warunki będą potrafili stworzyć. A nawet więcej: będą chcieli stworzyć.Fordor wrote:Żeby świat przeobrażał się w „Planetę Wielkiej Szansy” wg idei nakreślonej przez Ryszarda Kapuścińskiego w wykładzie pt. „Spotkanie z Innym” (Kraków 2007, Universitas) muszą istnieć ludzie o dużym autorytecie, ośrodki opiniotwórcze i niezależna opinia publiczna formułująca swoje poglądy na bazie dialogu. Społeczeństwo nie zrzuci z siebie odpowiedzialności za losy swojego mikrokosmosu, państwa, świata na Kogoś Niewiadomego.
Niestety, fakty są takie, że społeczeństwo narzeka na brak autorytetów, a z drugiej strony zrzuca z siebie odpowiedzialność nie chodząc na wybory. Taka lekka schizofrenia naszej społeczności
Święte słowaFordor wrote:W kraju różnie bywa z podmiotami opiniotwórczymi. Łatwiej je znaleźć tam, gdzie społeczności tkwią latami w jednym miejscu (np. w Krakowie - Ośrodek Myśli Politycznej), trudniej tam, gdzie społeczności dopiero konsolidują się, jak to jest w przypadku Gdańska. Tutaj trzeba jeszcze sporo zrobić. Może i Stowarzyszenie „Przyjazne Pomorze” dołoży swoją cegiełkę.