Page 4 of 4

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Posted: Wed Sep 12, 2012 3:38 pm
by Maras
"2. Stawiać znak równości pomiędzy kimś, kto ma na sumieniu około dwóch milionów osób a kimś, kogo można obciążyć śmiercią kilku ludzi to coś znacznie gorszego od bolszewii umysłowej."..........................Nie stawiam znaku równości. Nie ma dwóch takich samych ludzi. Jeśli czegoś nie rozumiesz z mojego wpisu, służę pomocą. Termin bolszewii umysłowej był już omawiany, ale jeśli nie wiesz co mam na myśli , że strzelasz kulą w płot, może młodzież, która tu zagląda wytłumaczy Ci o co chodzi.

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Posted: Wed Sep 12, 2012 3:45 pm
by Maras
"3. Z dumą udowadniasz, że znalazłeś „wspólne mianowniki”? No to masz jeszcze parę na tym samym poziomie istotności:

- W. Lenin i S. Wyspiański (chorowali na syfilis);
- J. Piłsudski i N. Ceausescu (byli koneserami prohibitów);
- gen. L. Okulicki i B. Bierut (nie wrócili już Moskwy);
- F. Dzierżyński i Helmut Schmidt (byli synami nauczycieli);
- A. Einstein i Neron (grali amatorsko na instrumentach);
- Zhou Enlai i M. Curie-Skłodowska (studiowali we Francji);
- W. Witos i Mao Zedong (pochodzili ze wsi);
- J. Lennon i Mahatma Gandhi (nosili okulary);
- W. Gomułka i I. Łukasiewicz (mieli coś wspólnego z Krosnem);
- J. Stalin i Franciszek Józef (obaj umieli czytać);
- E. Gierek i Jan Paweł II (jak chcieli, to mówili po francusku);
- L. Trocki i św. Tomasz z Akwinu (obaj zaczynają się na literę „T”)..................................Co do poziomu istotności nie widzę związku, ale Ty widzisz. To mi w zupełności wystarczy, by wiedzieć z kim mam do czynienia.

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Posted: Wed Sep 12, 2012 4:10 pm
by jan
Proponuję w tym miejscu przerwać polemikę.
Materiał jest na tyle bogaty, by czytelnicy posiadający władzę sądzenia
mogli wyrobić sobie stanowisko w poruszanych kwestiach.

Życzmy sobie wzajemnie słonecznej jesieni i pięknego babiego lata.

Re: ... bo słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i

Posted: Thu Sep 13, 2012 2:43 pm
by Fordor
A jak babiego lata, to niech uwieńczą temat damskie słowa - Stefanii Grodzieńskiej, której poświęcamy dzisiejszy Wieczór satyryczny:
"Za przeklinanego, jakże słusznie, peerelu, wymyślając mu od najgorszych, marząc o innych ustrojach, byliśmy tacy szczęśliwi, młodzi, pewni, że to się zmieni, że ocaleni cudem, pozbawieni tego, co nas tak bardzo uwierało już po wymodlonym końcu wojny, będziemy jeszcze szczęśliwsi."