Gdzie jest polskość, patriotyzm, odpowiedzialność za państwo
Posted: Sun Jul 29, 2007 2:54 pm
Gdzie jest polskość, patriotyzm, odpowiedzialność za państwo?
W masach. W chwilach zgrożenia. W mięśniach. W armatnim mięsie.
Tak - w mięśniach i krwi – w sytuacjach zagrożenia! Martyrologiczny, żałosny, bezmyślny, straceńczy...
A gdzie patriotyzm mózgowców?
Gdzie patriotyzm tych, którzy potrafiliby dać krajowi i narodowi cywilizacyjnego kopa,
zmobilizować do zorganizowanego wysiłku
– gdzie są polskie głowy, polski zmysł organizacyjny, nakierowana na wielkie dzieła polska praca?
Polska energia rozprasza sięw aferach, w partyjniackich rozgrywkach, w widowiskach historycznych, świętowaniu klęsk, w zlotach częstochowskich, spotkaniach papieskich, w deklaracji, tromtadracji, lustracji...
Czas-by zacząć znowu
z poznańska trochę, trochę po staszicowsku, rodakowsku, po kwiatkowsku...
Praca PRLowska została rozgrabiona, zmarnowana – z postawu sukna zostały szmaty.
”Etos” i „aparat” rozszarpały PRL-owski (umiarkowanej jakości) postaw sukna.
Trzecioligowy „etos” nadal, jak mol, żywi się sukiennymi szmatami.
Bracia i koalicjanci zapewnili sobie solidne przyczółki na przyszłość, nie zrobili NIC WIĘCEJ.
Teraz jeden z bliźniaków może odejść, zostawiając polską służbę zdrowia, górnictwo, rolnictwo, szkolnictwo, budownictwo, drogi, Euro 1012 – następcom, zapewne platformersom.
Ci będą zmuszeni, jak Miller i Belka po Jerzym i Mańku, naprawiać szkody – i tracić punkty u elektoratu.
Brat z odstawki znowu stanie się „etosem” i będzie zbierał tracone przez rządzących punkty przed kolejną kadencją,
przed czym Ty mnie lepiej Panie Boże broń.
jan urbanik
W masach. W chwilach zgrożenia. W mięśniach. W armatnim mięsie.
Tak - w mięśniach i krwi – w sytuacjach zagrożenia! Martyrologiczny, żałosny, bezmyślny, straceńczy...
A gdzie patriotyzm mózgowców?
Gdzie patriotyzm tych, którzy potrafiliby dać krajowi i narodowi cywilizacyjnego kopa,
zmobilizować do zorganizowanego wysiłku
– gdzie są polskie głowy, polski zmysł organizacyjny, nakierowana na wielkie dzieła polska praca?
Polska energia rozprasza sięw aferach, w partyjniackich rozgrywkach, w widowiskach historycznych, świętowaniu klęsk, w zlotach częstochowskich, spotkaniach papieskich, w deklaracji, tromtadracji, lustracji...
Czas-by zacząć znowu
z poznańska trochę, trochę po staszicowsku, rodakowsku, po kwiatkowsku...
Praca PRLowska została rozgrabiona, zmarnowana – z postawu sukna zostały szmaty.
”Etos” i „aparat” rozszarpały PRL-owski (umiarkowanej jakości) postaw sukna.
Trzecioligowy „etos” nadal, jak mol, żywi się sukiennymi szmatami.
Bracia i koalicjanci zapewnili sobie solidne przyczółki na przyszłość, nie zrobili NIC WIĘCEJ.
Teraz jeden z bliźniaków może odejść, zostawiając polską służbę zdrowia, górnictwo, rolnictwo, szkolnictwo, budownictwo, drogi, Euro 1012 – następcom, zapewne platformersom.
Ci będą zmuszeni, jak Miller i Belka po Jerzym i Mańku, naprawiać szkody – i tracić punkty u elektoratu.
Brat z odstawki znowu stanie się „etosem” i będzie zbierał tracone przez rządzących punkty przed kolejną kadencją,
przed czym Ty mnie lepiej Panie Boże broń.
jan urbanik