... i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

... i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy

Post by jan »

Polska katolicka – Rydzyka, Giertycha, Leppera, Kaczyńskich, Ziobry...

"Tak nam dopomóż Bóg!"
"... i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom."

"Oni lali pałami, oni prześladowali, oni mieli przywileje, oni... "
wszystko 18. 28, 38, 48 lat temu. INNI ludzie, w INNYCH warunkach.

Wyrzucanie poza nawias życia społecznego dawnych funkcjonariuszy państwowych i partyjnych PRL-u,
nieustające rozliczenia jest małe, nieludzkie, szkodliwe dla państwa.
Wrogami Polski dziś nie są byli funkcjonariusze PRL-u, są nimi mali pospolici ludkowie,
którzy stali się polityczną elitą, którym się wydaje, że są zbawcami Polski.

Ci, którzy zgodnie z prawem PRL pracowali w dobrej wierze na jej rzecz
PRACOWALI DLA POLSKI;
PRL-u nie da się unieważnić, aktów prawnych uznać za niebyłe.

Tych, którzy łamali prawo należało ukarać,
bardziej po chrześcijańsku na dziś, po latach, byłoby – WYBACZYĆ;
skądś znam taki zwrot:
WYBACZAMY I PROSIMY O WYBACZENIE! – a chodziło tu o ogrom zbrodni.!

***
Na marginesie (nieco):

Przeczytałem Dziennik Victora Klemperera z lat1933-1936 – „żyda” w III Rzeszy.

Klemperer był NIEMCEM, przez niemiecką swołocz skazany na niebyt.
”Porządnych” Niemców nie stać było na sprzeciw wobec brunatnej zarazy:
pilnowali własnych spraw zaś hieny pasły się kosztem ofiar...

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
User avatar
kviat
Członek Stowrzyszenia
Posts: 273
Joined: Sat Feb 03, 2007 2:02 pm

Re: ... i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy

Post by kviat »

jan wrote: "Oni lali pałami, oni prześladowali, oni mieli przywileje, oni... "
wszystko 18. 28, 38, 48 lat temu. INNI ludzie, w INNYCH warunkach.
Teraz są aniołkami bo się warunki zmieniły.
jan wrote: Wyrzucanie poza nawias życia społecznego dawnych funkcjonariuszy państwowych i partyjnych PRL-u,
W każdym normalnym kraju wobec przestępców wyciąga się konsekwencje.
Dlaczego w tym przypadku miałoby być inaczej?
jan wrote: nieustające rozliczenia jest małe, nieludzkie, szkodliwe dla państwa.
Wrogami Polski dziś nie są byli funkcjonariusze PRL-u, są nimi mali pospolici ludkowie,
którzy stali się polityczną elitą, którym się wydaje, że są zbawcami Polski.
Powiedz mi dlaczego dla nich jesteś taki surowy?
"... i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom."

Nazywasz ich działania "nieludzkimi", a dla oprawców z PRLu, zdrajców, UBeków, ZOMOwców mówisz o wybaczeniu.
Nasi rządzący to przy nich święci.

Zaczynam się zastanawiać skąd u Ciebie tyle litości dla morderców, członków zorganizowanej grupy przestępczej, a tyle słów nienawiści dla ludzi, którzy po prostu nie potrafią rządzić?
jan wrote: Ci, którzy zgodnie z prawem PRL pracowali w dobrej wierze na jej rzecz
PRACOWALI DLA POLSKI;
PRL-u nie da się unieważnić, aktów prawnych uznać za niebyłe.
I takich ludzi nikt się czepiać nie chce.
A przestępców - owszem.
Podaj mi chociaż jeden ówczesny akt prawny zezwalający na pałowanie ludzi, zamykanie w więzieniu za ulotki i tysiące innych szykan łącznie z morderstwami.
jan wrote: Tych, którzy łamali prawo należało ukarać,
bardziej po chrześcijańsku na dziś, po latach, byłoby – WYBACZYĆ;
skądś znam taki zwrot:
WYBACZAMY I PROSIMY O WYBACZENIE! – a chodziło tu o ogrom zbrodni.!
Napiszę bardzo brutalnie: cieszę się, że niewielu ludzi myśli podobnie do Ciebie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_komunistyczna
"Zbrodnie komunistyczne stanowiące według prawa międzynarodowego zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne nie ulegają przedawnieniu."

I dzięki temu właśnie przynajmniej jest mniejsza szansa na powtórkę z przeszłości.
Ty proponujesz bezkarność...
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan »

//Napiszę bardzo brutalnie: cieszę się, że niewielu ludzi myśli podobnie do Ciebie://

O racji nie decyduje się większością głosów. Na szczęście.

Mniejszości i jednostki myślące "pod włos" też nie zawsze mają rację.

***
Podtrzymywanie w armii żądzy zemsty miało pragmatyczny (nie moralny!) sens,
gdy zmęczony żołnierz miał daleko do Berlina.
W miarę zbliżania do zwycięstwa należało w nim budzić
widzenie we wrogu człowieka oraz zachęcać do miłosierdzia.


jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

uzupełnienie poprzedniego postu

Post by jan »

dopisek:

Nie mam nic przeciwko małpom.
Małpy z brzytwami w łapach - to by mi wyglądało groźnie.

Gdybym miał małpy, to bym je trzymał z dala od brzytew.
Może nawet bym je wtedy polubił.

jan urbanik
Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: Amazon [Bot], Bing [Bot] and 1 guest