Przy sobocie po robocie - o robocie

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Przy sobocie po robocie - o robocie

Post by jan »

5.02.2011 -16:40
W Bibliotece cicho i pusto. Było 7 osób dorosłych i 25 dzieci, niektóre wielokrotnie.
Komputery, szachy, zajęcia z Dominiką - RYSUJEMY KOMIKSY.

Małżeństwo z dziećmi: oddali książki, wzięli nowe.
Znaleźli coś dla siebie w książkach za "co łaska", byli wyjątkowo łaskawi.
I czytają wyjątkowe książki.
Niezaleźnie od łaskawości-niełaskawości - radość obcowania z używającymi mózgów.
Szkoda, że nie chcą pisać. Pisanie sprzyja ukształtowaniu własnego systemu wartości:
czytanie pobudza, poszerza wiedzę, pisanie - to jak budowanie z klocków Lego,
zaludniających mózg w sposób chaotyczny.

W sumie w zeszytach gości nazwiska 7 osób dorosłych i 25 dzieci.

Oczekiwania na artystki, które przychodzą o 15,
wielki aplauz dla wchodzącej Moniki, potem Dominiki.

Niezależnie od tego szachowisko. Pani Ewa rozgrywa partię z Jurkiem;
pani od szkółki szachowej zapragnęła przegrać z dobrym szachistą.
Dostała bardzo dobrą ocenę za myślenie.

Dzieci roznoszą nasze ulotki z prośbą o 1 % dla biblioteki,
znaczy dla Stowarzyszenia "Przyjazne Pomorze",
wrzucają je do skrzynek na terenie naszego Osiedla.

16:40: cisza, napisałem, ale nie na długo - wróciły ulotniczki.
Pięć osób. Starają się być cicho. 17:30 opuszczają bibliotekę,
a ja wysyłam tę korespondencję.
Attachments
po  rozniesieniu ulotek
po rozniesieniu ulotek
DSC02833.JPG
DSC02828.JPG
DSC02822.JPG
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 2 guests