SPRZĄTANIE brzegów Pustego Stawu

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

SPRZĄTANIE brzegów Pustego Stawu

Post by jan »

Dziś znowu zrobiłem fotoobchód naszego jeziorka.

Z trudem poznałem otoczenie brudnego Pustego Stawu: zniknęła większość śmieci!
Część z nich stoi przy drodze w czarnych plastikowych worach

Wiele rąk pracowało, by las wokół jeziora był czysty - CHWAŁA IM!


Została najbrudniejsza i najniebezpieczniejsza praca:
wybrać śmieci z błota i z wody - bez gumowych butów tego się nie zrobi - wędkarze mają takie.
Przydałyby się też widły - tu apel do działkowiczów.

Kto ma pomysły, narzędzia, talenty organizacyjne, czas, dobre chęci
- proszę wpaść do Biblioteki na Hożą w dniach 1-3 maja w godzinach od 17-21,
spróbujemy zmierzyć nasze siły i środki (nie tylko z myślą o sprzątaniu).


jan urbanik
Attachments
DSC05484.JPG
DSC05506.JPG
DSC05515.JPG
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan »

Na nasz zew mieszkańcy Stogów gremialnie rzucili się
do sprzątania styku jeziora z lasem.

87% z nich (włączając psa), wraz z urobkiem, widać na zdjęciu.
13% trudni się fotografowaniem.

Praca trwała 2 godziny i 15 minut. Połączona była z (płynącymi z głębi serca)
ocenami sytuacji politycznej i gospodarczej w Polsce.

Niżej podpisany, znany tu z subtelności, przeważnie wstrzymywał sie od ocen.

Następne spotkanie-sprzątanie w dniu 13 czerwca.

W następnym roku wystartujemy do dzieła w marcu lub kwietniu,
nim pokrzywy przykryją maras.

Największy udział w porządkach mieli Gorczycowie, stanowiący 39% załogi,
na drugim miejscu był Józek Drogoń i jego pies - 26%.

Dziękujemy sobie wzajemnie za 1/5 czystego brzegu.

jan urbanik
Attachments
DSC05628.JPG
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan »

Raz (z hakiem) księżyc odmienił się złoty...

i przyszła pora kolejny raz posprzątać brzegi jeziora (rymnęło się!).

Stawiłem się na miejscu zbiórki o godzinie 8:50 z worami i rękawiczkami-jednorazówkami.
Na pomoście drzemały cztery kaczki. Nie budziłem ich.

Do godziny 9:10 pojawiło się dwu wędkarzy, ale nie dla porządków, a dla rybołapstwa.

Sfotografowałem ich, jak wcześniej śpiące kaczki, zrobiłem w tył zwrot i zakończyłem akcję.
Psa, nawet z kulawą nogą, nie było.

jan urbanik


Na zdjęciu miejsce zbiórki.
Attachments
DSC00670.JPG
wypustek26
Forumowicz
Posts: 31
Joined: Thu Jul 02, 2009 8:16 am

Post by wypustek26 »

Swietny pomysl-nauka nie idzie w las tylko w nas!!!!3-mam kciuki za kolejne akcje sprzatania,postaram sie dolaczyc do `Panstwa,niestety blizej jesieni!!!Na razie tylko moge wirtualnie!!! :-)
B.Wypustek
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Trzecie spotkanie - miła niespodzianka

Post by jan »

Trzecie spotkanie - miła niespodzianka

Z własnej i nieprzymuszonej woli pojawił się Maciej Ostrowski z Wrzeszcza, nasz stażysta,
pojawiła się tez dwójka świeżych stożan, pracowników banku GE, rodem z Dolnego Sląska.

Nasza szlachetna pasja porwała po drodze trzech chłopców, którzy pomagali ojcu i wujowi łapać ryby. Dwaj z nich są tubylcami, jeden z Jarocina.,
Owocem dzisiejszej akcji jest osiem worków papieru i plastyku. Szkła w zasadzie nie zbieraliśmy, to wymagałoby wózka lub taczki.

Na sierpniowe porządki zaklepaliśmy taczkę (taczki) u państwa Frostów z parkingu,
w pobliżu którego mamy zbiórki.

Następna akcja w dniu 8 sierpnia, jak zwykle o godzinie dziewiątej przed parkingiem.

jan urbanik
Last edited by jan on Mon Jul 13, 2009 10:10 am, edited 1 time in total.
wypustek26
Forumowicz
Posts: 31
Joined: Thu Jul 02, 2009 8:16 am

Post by wypustek26 »

Do trzech razy sztuka - sadze, iz to przyslowie w akurat tym przypadku sie potwierdzilo. Moje gratulacje Janie za Twoj upor w dazeniu do przywrocenia chocby minimalnie dawnej swietnosci tego zakatka Stogow.
3 mam kciuki poki co i jestem za!!!! Na razie tylko
wirtualnie . Pozdrawiam serdecznie-B.Bwypustek
B.Wypustek
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

ZAŁĄCZAM DZISIEJSZE ZDJĘCIA

Post by jan »

43% załogi, z drugiej strony obiektywu kolejne 14%,
z 28% rozminęliśmy się na finiszu.

Niżej - obrazek codzienny.

Klikniesz - zobaczysz zdjęcie w kolorkach.

jan urbanik
Attachments
DSC01351.JPG
DSC01363.JPG
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Powiedziała: Nie lllubię śmieciarzy!

Post by jan »

Powiedziała: Nie lllubię śmieciarzy!

I dała nura do wody.

jan urbanik
Attachments
DSC01349.JPG
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

a te się byczą

Post by jan »

My sprzątamy po brudasach, a te się byczą.

Na dodatek nawet nie wiadomo ile ich jest.

Policzcie.

jan urbanik
Attachments
DSC01356.JPG
User avatar
Elzbieta
Forumowicz
Posts: 63
Joined: Wed Jun 24, 2009 2:41 pm
Location: Gdańsk

Post by Elzbieta »

...a swoją drogą wiedziały jaki pomost wybrać...czysty konar brzozy. ;-)
trzeba spróbować :)
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

wześniowe, piąte sprzątanie

Post by jan »

Wrześniowe, piąte sprzątanie brzegów Pustego Stawu
odbyło się jak zwykle - w drugą sobotę miesiąca.

Tym razem była najliczniejsza ekipa - 8 osób.

Szefem akcji była Beatka Wypustek, która w lipcu chwaliła nas zza wody (Londyn).

Dzieci miały obietnicę: nagrodą za sprzątanie może być dwugodzinna sesja internetowa.

I była - trzygodzinna.
Nikoli i Kamilowi Beatka przyznała dodatkową sesję.

Na zdjęciu: ekipa wyekwipowana pojazdem pana Mariana Jodkowskiego, workami i rękawiczkami za minutkę wyruszy w las.

W pierwszej naszej akcji uczestniczył JEDEN przedstawiciel wędkarzy,
w kolejnych - żaden wędkarz nie miał czasu.

jan urbanik
Attachments
DSC05935.JPG
wypustek26
Forumowicz
Posts: 31
Joined: Thu Jul 02, 2009 8:16 am

Post by wypustek26 »

Wędkarzy spotkaliśmy po drodze, wracali oni ze swoich połowów, po drodze zachęcalismy do wzięcia udziału, nie tylko wędkarzy, ale równie spacerowiczów NIESTETY BEZ ECHA!!!
Ja wierzę w nasze społeczeństwo i sądzę , iż z miesiąca na miesiąc będzie lepiej - będzie więcej wolontariuszy i mniej brudasów. A swoją drogą na terenie parku nie spotkaliśmy po drodze żadnego kosza! Dzięki wszystkim za sobotnią akcje i pozdrawiam serdecznie . :-)
B.Wypustek
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan »

Beatko,
a kosz w wodzie zauważyłaś?

Grasują u nas nocni giganci o tęgich bicepsach i ptasich móżdżkach,
dla których kosze są wyzwaniem.

Betonowe pojemniki na kosze przy drodze na plaże
są systematycznie wywracane, a gdzie się da - staczane ze skarpy.

Pojawiły się nad jeziorkiem masywne ławy z bali, na razie nie wzbudziły zainteresowania głupków.

Można sobie wyobrazić dołki na śmieci, tego nie da się sturlać do wody.

jan urbanik
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan »

Planowaliśmy sześć sprzątań, ale skoro zima się do nas nie śpieszy,
a jesień nie przykryła śmieci - postanowiliśmy posprzątać jeszcze raz -
w drugą sobotę listopada.

Jak zwykle - ogłoszenia w sieci, na tablicach ogłoszeń, w oknach naszej biblioteki i...
do sprzątania zgłosiło sie dwie osoby z naszego Stowarzyszenia.
Ani jednego dziecka, które ochoczo przychodzą "na komputer",
a mogły zarobić na dwie godziny zajęć dowolnych, byle przyzwoitych.
Ani jeden obywatel, mieszkaniec, kandydat na radnego, działacz społeczny!

Po owoce pracy 2 osób przez dwie godziny nie warto ganiać śmieciarki.
Akcja się nie udała.
Przyjaźni wrócili niepyszni po 30 minutach i oddali wózek panu Marianowi Jodkowskiemu.

Śmieci wśród liści i powalonych drzew nadal urozmaicają nadbajorkowy pejzaż.

Miłych spacerów Mili Stożanie!

Z należnym szacunkiem pozostaję -
jan urbanik
Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest